Dyskusje, spekulacje i fragmenty [SPOILERY!]

Sprężynka

SPOLIERY!
Ten dzień... na który wszyscy czekaliśmy... nadszedł...
Na gaiaphage.com znalazłam screen'a z facebooka i post Granta.
Jeśli ktoś już to gdzieś dał, to sorry, ale jestem niewydarzona...
Wchodzisz na własną odpowiedzialność----> [link widoczny dla zalogowanych]
znalezione tu: [link widoczny dla zalogowanych]

Moja opinia:
Tak wiem... Obiecywałam sobie od czasu premiery Kłamstw: NIE BĘDĘ CZYTAĆ SPOILERÓW. Nie przeczytam ani jednego, malusieńkiego spoilerka. Spilereczka. Spoilerczunia.
Nie wejdę na gaiaphage.com...
Nie będę szukać wskazówek.
Nie będę rozmyślać nad sensem wszystkich spekulacji...
NIE BĘDĘ CZYTAĆ SPOILERÓW!
No i co?
To co zawsze Wesoly

Przeczytałam i jestem... zaskoczona. Nie... jestem w szoku.
To lepsze słowo Wesoly

Astrid która pali trawkę?! To chyba go powaliło! Kocham go :3!

Wiemy też jakie jest pierwsze słowo w "Strachu" - outside, co tłumaczy się jako na zewnątrz.
Coś wam to mówi? ;>

Star

Wdech, wydech. Nie ja tego nie przeczytam! Nie mogę tego przeczytać! *Nasuwa myszką na link*
Dam radę? Dobra zamykam ten temat i jak ktoś mi piśnie słówko! Zły

Nie, nie dam rady. ;<

Myra

O.O

OMGOMGOMG

Zastanawiam się, czy ona okradła aptekę, skoro ma aż tyle lekarstw, bandaży i wgl.

Ogólnie to nie mogę sobie wyobrazić Astrid z pistoletem i maczetą Wesoly

! (Gdzie masz to o trawce? Nie mogę się doszukać. )

I po co jej te witaminy?!

Sprężynka

Myra - "... small bag of pot" - pot to potocznie marihuana, czyli trawka. Dalej jest też coś o fajce (pipe).

Myra

Hah, byłam zbyt zafascynowana witaminami i przetłumaczyłam tylko połowę tego zdania. xD Wiecie, skojarzyło mi się to z punktem ósmym dziesięciu spoilerów. Hyhy

Helen!

Łał. Nieźle, nieźle. Ale żeby trawka? Maczeta? I zupka Knor [coś tam było z makaronem] ? I co tam Astrid nie zmieniło? G...? Dziwne to.
Ehh ciekawe kiedy będzie w sprzedaży Strach w Polsce. Pewnie za rok :<

Takie informacje zaznaczamy kolorem

Kod:

[color=white]Tekst

Aby takie osoby jak ja nie dowiedziały się, jeśli tego nie chcą.
S.

Myra

Nie bądźmy pesymistami, "Plaga" w Warszawie pojawiła się dzień przed premierą w USA! Wesoly

Helen!

Co?

A to szok. Ciekawe, może jeszcze zobaczymy w 1 połowie 2012!
Ciekawe, oj ciekawe ; >

Sprężynka

I do tego 65 godzin i 11 minut. To dość dużo. Ciekawe do czego tym razem będą odliczać? ;>
A no i nie wiem, czy traktować to poważnie. MG powiedział, że (SPOILER!!!):
[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli, że niby chce, żeby była ekranizacja/serial o GONE? Wow, ale "not deal yet", czyli, że jeszcze nie...
BZRK to inna seria Michaela Granta.
Ej, ale jeśli to prawda... że chce robić ekranizację. No, chyba bardziej serial, skoro nie mówi 'movie', tylko TV. Szkoda, wolałabym film. Mam złe przeczucia, mimo wszystko. Jeśli będzie 'deal' ( Wesoly

) to oni to skopią. Jestem pewna. To zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe... Ale mimo wszystko... film byłby lepszy. Chociaż serial to większe emocje, dla tych, co nie czytali.

Co myślicie? (Kurczę, to trochę offtop... zmienię nazwę tematu

)

Myra

Sprężynko, co do ekranizacji to już cię uprzedziłam z opublikowaniem tego screena. Jezyk

klik

To "deal" jest chyba w sensie, że on dopiero negocjuje warunki umowy. Mruga

A żeby nie offtopować, to może postawię kolejne pytanie: Do kogo ma się odliczanie? Jak myślicie? Przeskoki czasowe były o trzy miesiące, jeden miesiąc, cztery miesiące. Plaga rozgrywała się gdzieś koło czerwca, więc po przeskoku będą pory jesienne. Nie przypominam sobie, żeby ktoś z głównym bohaterów miał wtedy urodziny. Jezyk

Sprężynka

Na pewno nie Sam i Caine. Bo 65 godzin to mniej niż 3 dni. W Strachu ma wypadać rocznica - 1 rok w ETAP-ie. Sam i Caine mieli ok. tydzień po rozpoczęciu ETAP-u. Czyli jakkolwiek by nie patrzeć - odpada.
Może do... jakiejś bitwy?

Myra - Zdziwiony

. Przysięgam, dopiero jak podałaś link to zobaczyłam ten temat. Czemu go tam wcześniej nie widziałam? Zdziwiony

.

Spoilery, spoilery...
S.

Helen!

Podejrzewam kto to.
Astrid
Czemu tak sadzę? W końcu to o niej jest ten spoiler. Początek rozdziału jest o niej. Zapewne będzie ważna w tej części. Pali [?], ćpa i zapewne pije. Dno. Nie pamiętam tylko czy miała puff. Może to ona zniknie? Gdzieś czytałam, że Sam, Caine i Astrid przetrwają do końca ETAP-u , ale nie jestem tego w 100% pewna.
Jak nie Astrid To obstawiam Dianę lub Dekkę.
Dekkę, bo zapewne Byza woli Jack'a [w ogóle to idelna para. Super szybka i super siłacz].
Diana, bo w tej recenzji co dałam w 2 temacie recenzent chciał na nią krzyczeć. Może... popełni samobójstwo przy porodzie?!
Dobra, rozpędziłam się Jezyk

Sprężynka

Tęskniliście za moimi zwariowanymi spekulacjami?
To dobrze, bo mam dla was świetną wiadomość - mamy już okładkę brytyjską, oraz opis książki.
SPOILERY!
Oto brytyjska okładka, tak, wiem, zabójcza wielkość, ale innej nie umiem znaleźć.
[link widoczny dla zalogowanych]

Opis w oryginale:
“A fragile peace now exists in the FAYZ.
In Perdido Beach, Caine rules with an iron fist – and the threat of Penny’s terrifying visions. At Lake Tramonto, Sam is restless, until Astrid makes an unexpected return from the wilderness with disturbing news – the barrier is turning black. The inhabitants of the FAYZ are sinking into darkness.
But that’s not the only danger. Drake is on the prowl again; a stash of missiles has vanished; and humans and animals are falling victim to an unseen power that turns their bodies inside out.
And as the shadows deepen, the Darkness stirs. From its lair beneath the earth, the gaiaphage reaches out for what it needs most – a human body into which it can be reborn …”

Moje niedoskonałe, pierwszogimnazjalne tłumaczenie:

W ETAP-ie nastał kruchy spokój.
W Perdido Beach Caine rządzi żelazną ręką i grozi przerażającymi wizjami Penny. Na jeziorze Tramonto Sam jest niespokojny dopóki Astrid nieoczekiwanie wraca z pustyni z niepokojącymi wieściami - bariera zaczyna robić się czarna (ciemnieje).
Mieszkańcy ETAP-u toną w ciemnościach.
Ale to nie jedyne niebezpieczeństwo. Drake grasuje ponownie, zapas pocisków zniknął, a ludzie i zwierzęta stają się ofiarą niewidzialnej siły, która wywraca ich ciała na drugą stronę (?).
I gdy cienie się pogłębiają, Ciemność rusza. Z jej legowiska pod ziemią, gaiaphage sięga po to, czego potrzebuje najbardziej - człowieka, w którym może się odrodzić...

Jest niedoskonałe, ale popracuję nad nim później. Mam już 10000 pomysłów, chociaż nie zrozumiałam paru rzeczy.
Co o tym sądzicie?

EDIT:

Ja myślę, że: SPOIERY!
- ciało, w które wlezie gaia, to dziecko Diany
- coś, co wywala ciała na drugą stronę, to spoilerowana i wieszczona już od dawien dawna postać gorsza niż Drake
- Penny odegra ważną rolę
- Drake'owi braknie pocisków i będzie siał terror macką a inni nie będą go mieli jak zatrzymać, bo nie ma pocisków (ach, jakie to filozoficzne...)
- TO BĘDZIE NAJLEPSZA CZĘŚĆ GONE 4EVEEEEEEEEER!
- mm... ciała wywrócone na drugą stronę... brzmi cudownie!

Coola

Myślę...że nie myślę. xd
Szczerze mówiąc, tego się spodziewałam.
Miałam nadzieję jednak na wielkie...łup.
Coś takiego, co nie dałoby mi spać, bo chciałabym się dorwać do książki.
A tu takie nico.:C
Ale, lepszy rydz niż nic. Nadal czekam na "łup".

Sprężynka

Mało ci łup?! Czytnij moje spekulacje Jezyk

Myślę, że książka odlicza do porodu Di, aczkolwiek musiałby to być wcześniak, albo coś.

Star

Co do wcześniaka to mam nadzieję, że Grant nie da czegoś w stylu Zmierzchu. Dostałabym szału i rzucałabym książką po pokoju... -.-
A ja jak zawsze obiecałam sobie, że zero spoilerów... ;< I nie wytrzymałam...

Empathia

Cóż...
ludzie i zwierzęta stają się ofiarą niewidzialnej siły, która wywraca ich ciała na drugą stronę (?).
Niby w jakim sensie? Tak jak wywraca się koszulkę na lewą stronę? WTF?

Star

Myślę, że chodzi o to, że twoje wnętrzności wychodzą na wierzch. Ale to takie trochę obrzydliwe... oO No, ale mi się podoba.

Czyli mniej więcej to samo co z koszulką. Mruga

Myra

Zrozumiałam to o odwracaniu tak jak Star. Jezyk

Odrodzi się zapewne przez dziecko Diany, chyba, że ktoś inny zajdzie w ciąże. (czytałam gdzieś spekulacje, że Astrid straci cnotę z Samem, ale mimo wszystko Diana jest w ciąży już od jakiegoś czasu, a biorąc pod uwagę, że przeskoki między książkami to trzy miesiące... poza tym dwie ciąże, dwie książki pod rząd... nie, to nie w stylu Granta). O tych egipskich ciemnościach czytałam chyba na innym forum GONE. Nie spodziewałam się jednak, że to... no, tak dosłownie! Ciekawe co zrobią wtedy dzieciaki... Nie dość, że bariera słońca, to bez prądu... a świeczki i tak były na wykończeniu, pisało to w którejś części. Tylko... do czego to ma niby doprowadzić? Ja nie widzę w czymś takim celu... ale na 98% to przez potwora G., więc cel musi być...

Sprężynka

Pogrążą się w całkowitej ciemności, nie?
Zero latarek (nie ma baterii), zero świeczek, zapałek i zapalniczek. Zero Słońca, Księżyca czy gwiazd. Nawet kotów już nie ma, żeby oczami świeciły xD
O tym wywracaniu na drugą stronę, to raczej logiczne, że wnętrzności wypłyną itd. No, git, że umrą xD